Kto interesuje się lokalnymi twórcami nie musi się zastanawiać, kim jest Tadeusz Buraczewski. Ale nie wszyscy wiedzą, że… autor "Ironezji", "Igielnika" "V":

  • jest absolwentem Politechniki Gdańskiej, specjalistą od turbin wodnych;
  • deklaruje, ze jest zawsze z tymi, którzy głoszą wierność "honorowi i ojczyźnie",
  • jest "obdarzony autentycznym poczuciem humoru i wyczulonym na absurdy rzeczywistości" (jak twierdzi M.Yoph-Żabiński),
  • podkreśla, że przede wszystkim jest satyrykiem, choć nie jest to łatwy zwód, gdyż "Poeta cierpi za miliony (…) satyryk nie zna parytetów/ cierpi za ludzkość całą"
  • najczęściej posługuje się absurdem, groteską, satyrą i ironią, ale tworzy też teksty pełne powagi (np. na temat tragedii smoleńskiej)
  • jest laureatem XXXL nagród ogólnopolskich, międzynarodowych (Sydney 2008, i nagroda za wiersz "Bo my z Ciebie, Naczelniku") i tych na niższym szczeblu…
  • pisze prozą i wierszem; fraszki, opowiadania, kroniki ("Z pamiętnika posła"), artykuły, felietony i inne (niestety, nie natknęliśmy się na autoironiczne teksty, ale przecież nie każdy musi pisać o sobie!)

Tak, ten oto niezwykły człowiek odwiedził nasze liceum ranną porą, dnia 14 stycznia. Jak sam podkreślił, zrobił to z przyjemnością, gdyż wysoko sobie ceni dawnych edukatorów swego syna Konrada - absolwenta naszego "Sobieskiego". Zaszczyt spotkania się z p.Buraczewskim mieli uczniowie klasy IIIa (wiadomo, humaniści!), klasy i f (dla równowagi - trochę nauk ścisłych) oraz członkowie Teatru "Prawie Lucki" (ci kontynuują uwielbienie dla tegoż satyryka, zwane "fanizmem prawie luc(dz)kim", bliżej: buraczyzmem ,nie tylko z powodu znanego wiersza poświęconego teatrowi z okazji 10-lecia istnienia zespołu).

01

W czasie spotkania T.Buraczewski zdradził trochę tajników warsztatu satyryka, zaprezentował wybrane teksty własne, przekonał nas, że  Internet to niezbędne narzędzie współczesnego twórcy (dowodem: popularyzacja własnej i cudzej twórczości na stronach internetowych), przeprowadził krótkie konkursy z nagrodami, zachęcał uczestników spotkania do tworzenia satyrycznych tekstów, a tym samym do uważnego przyglądania się życiu.

02

Reasumując: duża dawka humoru, sporo nawiązań do literatury (niech czytają ci, którzy chcą zrozumieć głębię teksów T.B) i ciepła atmosfera spotkania. Zapraszamy już na następne spotkanie.