Uczniów chwalicie, nauczycieli swych nie znacie, chciałoby się w ten sposób strawestować znane przysłowie, pisząc o milczeniu w kwestii prywatnych sukcesów nauczycieli. Piszemy na naszej stronie o Was, uczniach, o Waszych sukcesach, ale nie o nauczycielach, a przecież i oni mają się czym pochwalić, nie tylko Waszymi osiągnięciami. Nie można więc pominąć milczeniem kolejnego sukcesu prof. Marii Różańskiej - matematyka z duszą humanisty.

31 fot. Anna Jakubowska 030


Niedawno, 5 lutego br., w Dworku Sierakowskich w Sopocie odbyła się wystawy zdjęć pt. Sopockie witraże. Liczba zgromadzonych gości, wraz z prezydentem Sopotu J.Karnowskim, długo oklaskiwała autorkę zdjęć witraży, jakie znalazła wędrując sopockimi uliczkami, zaglądając w podwórka starych kamienic, przyglądając się balustradom zdobionymi witrażami. Ich piękno można ocenić przede wszystkim wtedy, gdy przenikają je promienie słoneczne, które w zależności od pory dnia czy też roku malowały na ścianach, podłodze, parapetach niezwykłe, barwne impresje - jak pisze autorka zdjęć we wstępie folderu wystawy. Żeby uchwycić ten moment, trzeba mieć wrażliwą duszę i matematyczne oko. Pani Różańskiej udało się owo piękno uwiecznić, o czym możecie się przekonać, odwiedzając urokliwy Dworek Sierakowskich. Wystawa trwać będzie do 1 marca br.
Warto nadmienić, że to kolejna wystawa. Pani profesor Różańska ma na swoim koncie inne wystawy zbiorowe i indywidualne (m.in. Wulkany błotne, Azerbejdżańska mozaika) prezentowane w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Elblągu, Wejherowie. Wszystkie zdjęcia są efektem mniej lub bardziej egzotycznych podroży. Za swoje prace otrzymała liczne nagrody i wyróżnienia m.in. nagrodę specjalna w kat. Natura w Otwartych Mistrzostwach Fotografii w 2016 r.